Kapturnica – śmiercionośny dzban na owady
Kapturnice pochodzą z rejonów Północnej Ameryki. Tworzą one wysokie, wzbite prosto w niebo, sięgające często ponad metr wysokości, zabójcze dzbany nadkryte zmysłowym kapturkiem. Górna część pułapek jest pokryta wabiącym nektarem, który przyciąga niczego spodziewające się owady. Te, gdy tylko usiądą na brzegu śliskiej pułapki, wpadają do środka dzbanu, z którego nie ma już wyjścia. Śliskie ścianki uniemożliwiają ucieczkę. Zmęczony owad powoli opada z sił, po czym zostaje pochłonięty przez ciecz, która wypełnia śmiertelny kielich kapturnicy. Następnie jego pyszne ciałko zostaje rozpuszczone przez soki trawienne rośliny i składniki są wchłonięte przez owadożernego łakomczucha. W ten oto sposób roślina pozyskuje drogocenne składniki odżywcze. Kapturnice tworzą często liczne skupienia na bagiennych terenach, tworząc efektywne, skuteczne i olśniewające wyglądem, śmiercionośne pułapki na owady. Wszystkie gatunki kapturnic mają dosyć zbliżone warunki hodowli. Jeśli mamy tylko warunki do ich zimowania, nie będą sprawiały większych problemów w uprawie.
Hodowla i pielęgnacja
Podłoże
Kapturnice lubią stosunkowo dobrze przepuszczalne podłoże, dlatego stosuje się różnego rodzaju mieszanki kwaśnego torfu Sphagnowego z piaskiem lub żwirkiem kwarcowym, często z dodatkiem perlitu w proporcjach zbliżonych do 1:1 lub 2:1:1. Gdy nie jesteśmy wstanie przygotować odpowiednich składników podłoża, wtedy należy używać torfu sphagnowego, który zawiera duże ilości długich włókien. Wszystkie torfy i pozostałe składniki podłoża dla kapturnic nie mogą zawierać żadnych nawozów i innych mineralnych dodatków, gdyż stosunkowo szybko uszkadzają one układ korzeniowy roślin.
Podlewanie i wilgotność
Kapturnice podlewamy zasadniczo przez podsiąkanie. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy w okresie wiosenno-letnim hodujemy je na dworze i spadnie deszcz.
Do podlewania stosujemy:
- woda destylowana/demineralizowana (do zakupienia w hipermarketach spożywczych/budowlanych na działach z akcesoriami samochodowymi w cenie 2-5zł za 5l, stacjach benzynowych w tej samej cenie dostaniemy ok. 1l)
- woda z filtra odwróconej Osmozy
- deszczówka, zwłaszcza gdy rośliny są hodowane na dworze
- w skrajnych sytuacjach przegotowana i odstana kranówka, gdy jesteśmy pewni, że nie jest to zbyt twarda woda (pamiętajmy, że zabójcza działalność kranówki często objawia się po kilku tygodniach lub nawet miesiącach).
Wilgotność dla kapturnic nie powinna być zbyt wysoka (która panuje między innymi w terrarium), ale również zbyt suche powietrze moze powodować obsychanie końcówek dzbanków i kapturków nad pułapkami. Zasadniczo 40-70% wilgotności jest umiarkowanym poziomem dla tych roślin. Wystarczająca wilgotność panuje w temperaturze pokojowej, która jest idealna dla tych roślin.
Oświetlenie
Najlepsze warunki panują na południowym parapecie oraz silnie doświetlonych miejscach. Zbyt mała ilość światła bardzo spowalnia wzrost roślin, dzbany słabo sie wykształcają (są spłaszczone i bez cieczy), pułapki nie nabierają wspaniałych kolorów. Kapturnice można spokojnie hodować w okresie wiosenno-letnim w warunkach panujących na dworze. Po odpowiednim przygotowaniu, jest to możliwe przez cały rok. Są to rośliny wieloletnie, które wymagają zimowania. Odpowiednie przygotowanie może sprawić, iż nie będzie potrzebne przenoszenie roślin na zimę do domu. W przypadku braku odpowiedniej ilości naturalnego światła, tradycyjnie należy używać sztucznego doświetlania, najlepiej za pomocą specjalistycznych świetlówek. W zależności od potrzeby, powinno ono wynosić od 4-12 godzin dziennie.
Zimowanie
Wszystkie kapturnice (poza młodymi siewkami i sadzonkami) wymagają zimowego okresu spoczynku. Rośliny same oznajmiają, kiedy chcą przejść w zimowy sen. Zaczynają wówczas produkować coraz mniej cieczy w dzbankach, liście ulegają zniekształceniu, nowe pułpki są karłowate i wyrastają sporadycznie, ogólny wygląd całej rośliny jest coraz bardziej kiepski – piękne kielichy zaczynają marnieć i obsychać. W okresie spoczynku należy kapturnicom zapewnić niską temperaturę (ok. 5-10 stopni), umiarkowane oświetlenie oraz podłoże powinno być tylko lekko wilgotne, tak aby tylko rośliny nie uschły. Zbyt obfite podlewanie kapturnic w okresie zimowym może spowodować ich gnicie lub liczne choroby i pleśń. Na wiosnę, gdy rośliny zaczną wytwarzać sporo nowych liści (początkowo wydłużonych, źle wykształconych) należy przenieść je w słoneczne, ciepłe miejsce i znacznie zwiększyć wilgotność podłoża (mogą stać w wodzie). Kilkuletnie kapturnice po obfitym okresie polowania na owady i odpowiednim zimowaniu, wypuszczają na wiosnę przepiękne kwiatostany. A kwiaty u tych roslin są naprawdę ogromne i robią niesamowite wrażenie. Dla nich warto trochę więcej poświęcić czasu, bo efekt końcowy jest imponujący.
Rozmnażanie
Często u podstawy roślin, zwłaszcza starszych okazów, wyrastają młode rośliny. Należy je wtedy po prostu oddzielić od rośliny matecznej i posadzić do nowych doniczek. Praktycznie każde nowe rozgałęzienie rośliny (podział kłącza lub stożka wzrostu) prowadzi do utworzenia nowych okazów. Nie warto się zbytnio spieszyć, lepiej odczekać, aż przyszłe rośliny wypuszczą korzenie, wtedy po oddzieleniu od rośliny dużo łatwiej się przyjmują. Kapturnice można również rozmnażać za pomocą nasion (ale należy je zapylać z dwóch odmiennych genetycznie okazów). Niestety metoda ta wymaga stosowania stratyfikacji nasion, jeśli nie są one zbierane prosto z rośliny. Dodatkowo, sadzonki otrzymane w ten sposób rosną stosunkowo powoli i dopiero po kilku latach osiągają pełnoletność. Skuteczną metodą rozmanażania jest również metoda in vitro lub stosowanie sadzonek liściowych.
Przesadzanie
Kapturnice przesadzamy co 2-3 lata. Jeśli stosujemy do podlewania przegotowaną kranówkę oraz gdy roślina przerasta doniczkę, wtedy zabieg ten wykonujemy odpowiednio częściej, na przykład raz do roku.
Pozostałe zabiegi
- Kapturnice lubią być zraszanie o poranku lub późnym wieczorem.
- Stare, usychające liście systematycznie obcinamy.
- Nie stosujemy żadnych nawozów, mają one stosunkowo wrażliwe korzenie i zbyt duża ilość azotanów może je skutecznie uszkodzić.
- Najlepszym źródłem składników odżywczych dla kapturnic są upolowane owady (warto je czasem wystawić wieczorem na dwór, aby upolowały sobie co nie co).
- Zasadniczo nie dolewamy wody do dzbanków (chyba że ciecz całkiem wyschła, wtedy można dolać niewielką jej ilość do pułapek).